375 litrów, start w planach, temat rzeka:)
: sob lis 21, 2009 4:53 pm
Jako świeżak na forum chciałbym się przywitać i przedstawić
Kilka lat temu miałem baniak ale z różnych powodów nastąpiła przerwa, a teraz chcę powrócić do tego fantastycznego hobby. W związku z tym postanowiłem założyć wątek, ponieważ dokształcam się intensywnie już od dłuższego czasu, ale zawsze warto posłuchać doświadczonych kolegów i koleżanek.
Akwa ma być ( przynajmniej dopóki przestanę zawstydzać niewiedzą) towarzyskim baniakiem z roślinami. Bez skałek, nie czarne wody, żaden biotop:)
1. Baniak / szafka
Zdecydowałem się na baniak 375 litrów ( 150x50x50). Kwestię wytrzymałości stropów drążyłem dość mocno - zaryzykuję, ale mieszkanie i tak będzie ubezpieczone. Szafkę albo kupię, albo zespawam stelaż, a potem sobie go obiję płytą. Po długim szperaniu w necie wszystko wskazuje na to, że szkło i ewentualnie szafkę zakupię w Iquitusie na Arkuszowej. Oczywiście osobiście się tam zjawię bo ich rzetelność jest już "słynna", ale ceny mają najlepsze W Wawie ( o ile nie w kraju). Stwierdzam to z czystym sercem ponieważ mam dostęp do hurtownii zoologicznych w Wawie ( Ara, Turowska, Euro-Zoo) i Iquitos bije cenami na głowę.
Szafka kosztuje ok. 360 zł, szkło - do 400 zł.
2. Pokrywa / światło.
Nie chcę HQI - nie chcę parowania wody, chlapania, wyskakujących rybek (!), kurzu w akwarium i innych związanych z HQI ciekawostek.
Pokrywa będzie DIY ( zainspirowany stroną retez.pl i fotorelacją kolegi Suma ) ze spienionego PCV. Tu nie ma się co rozpisywać co do konstrukcji.
Co do światła - będzie oparte na świetlówkach T5 ( ponieważ są cieńsze niż T8). Planuję 3x80 wat. Myślę, że starczy. To nie będzie holender. Zresztą DIY daje zawsze możliwość dorzucenia jeszcze więcej świetlówek.
Świetlówki 80 w, mają 149 cm - idealnie do takiego baniaka. Planuję 2 stateczniki - 2x80 i 1x80. Gdzie w Warszawie kupię najtaniej elektrykę? Ostatnio w hurtowni na Wolskiej pytałem i nie mieli ani oprawek bryzgoszczelnych, a stateczniki 80 watowe też nie były dostępne. W ostateczności kupię na alledrogo. Jest taki użytkownik "światło-mnich" czy jakoś tak - u niego jest wszystko, w cenach lepszych niż zoolight itp. Tylko świetlówek nie ma za dużo. Świetlówki wezmę na start standardowe Phillipsy 865. I tak poświecą kilka miesięcy, a potem można będzie coś kupić z innym widmem.
Z odbłyśników zamierzam zrezygnować - wystarczy folia odblaskowa samoprzylepna.
3. Podłoże i filtr.
Podłoże musi być czarne - tylko takie do mnie przemawia I tu pytanie: gdzie w stolicy albo okolicach dostanę czarny żwirek albo pokruszony czarny bazalt o granulacji (+/-) 3-10 mm ? Na alledrogo są, ale przy ilościach, które mnie interesują ( chyba z 50 litrów - czyż nie?) wyjdzie drugie tyle za przesyłkę. Podłoże nie dość, że czarne to nie może być ostre. Wymyśliłem stado kirysów na dnie - więc nie mogą się kaleczyć.
Co polecacie jako podłoże pod żwirek - jakieś aquaplanty? Darujmy sobie produkty typu ADA - zakładam, że na początku i tak będę robił dużo rzeczy źle więc po co wtapiać kasę?
Marzy mi się korzeń ( porośnięty mchem ) czy w składach ogrodniczych da się wyrwać takie, które nie będą wypływać? Takiego dużego jak mi będzie potrzebny nie mam jak spreparować. Cierpliwości zresztą też:)
Filtr zewnętrzny, kubełkowy. Jeden - to nie będzie akwarium z pyszczakami przecież. Narazie nie myślę tez nad wewnętrznym jako dodatkowym do mechanicznej filtracji.
Eheim odpadł - ze względu na $$$$. Do takiego baniaka musiałbym wyskoczyć z ok. 600 zł.
Wstępnie myślę nad JBL, albo Tetra 1200. Opinie są porównywalne. Sprawdzę tylko, który ma pompkę do zalewania bo z opinii wynika, że to baaardzo pozyteczna rzecz. Jebao i inne kosmosy odpadają. Może jeszcze raz łaskawszym okiem rzucić na Aquaela? Co Wy na to?
Aha - jeszcze grzałka. Niby nie ma tu pułapek, ale wyczytałem, że lepiej mieć dwie mniejszej mocy, niż jedną dużą. To na wypadek awarii termostatu...... 300 wat w sumie chyba wystarczy?
Jak już będę miał szafkę, szkło, filtr, podłoże i korzeń ( no i duperele typu styropian pod szkło, czyścik,itd) zaleję baniak ( nie cały od razu, tylko pół na ułożenie szkła, reszta na drugi dzień) i jak nic nie pierdyknie to będę przetrząsał fora w poszukiwaniu ofert osób mających za dużo roślin po wycince. Oczywiście jakieś startery z bakteriami wrzucę, ale i tak poczekam ten magiczny miesiąc.
Jestem już pogodzony z tym, że na początku na 99% będą problemy z glonami.
O późniejszej obsadzie nie ma co pisać - to melodia przyszłości. Dodam tylko, że w dziale ze sklepami warszawskimi tego forum nie macie informacji o super wielkiej hurtowni rybek w Markach. Jest przy Euro-Zoo, ale w odróżnieniu od sklepu z gratami - tam nie wymagają prowadzenia działalności. Mają też rośliny i pokarmy, a ilość baniaków robi wrażenie. Iquitos się chowa, w diskus zoo nie byłem więc nie wiem:) W każdym bądź razie tam się planuję zaopatrzyć na starcie. Znacie jeszcze jakieś hurtownie w Warszawie?
Narazie tyle - i tak napisałem za dużo, a z badań wynika, że zainteresowanie czytelnika spada proporcjonalnie do długości tekstu. Wszystkich bardzo proszę o wszelkie uwagi do tego co napisałem powyżej. Chciałbym zabrać się do wszystkiego z głową - ale akwarystyka to nie matematyka:) Jest element niezaplanowany:)
pozdrawiam i liczę na pomoc
M.
Kilka lat temu miałem baniak ale z różnych powodów nastąpiła przerwa, a teraz chcę powrócić do tego fantastycznego hobby. W związku z tym postanowiłem założyć wątek, ponieważ dokształcam się intensywnie już od dłuższego czasu, ale zawsze warto posłuchać doświadczonych kolegów i koleżanek.
Akwa ma być ( przynajmniej dopóki przestanę zawstydzać niewiedzą) towarzyskim baniakiem z roślinami. Bez skałek, nie czarne wody, żaden biotop:)
1. Baniak / szafka
Zdecydowałem się na baniak 375 litrów ( 150x50x50). Kwestię wytrzymałości stropów drążyłem dość mocno - zaryzykuję, ale mieszkanie i tak będzie ubezpieczone. Szafkę albo kupię, albo zespawam stelaż, a potem sobie go obiję płytą. Po długim szperaniu w necie wszystko wskazuje na to, że szkło i ewentualnie szafkę zakupię w Iquitusie na Arkuszowej. Oczywiście osobiście się tam zjawię bo ich rzetelność jest już "słynna", ale ceny mają najlepsze W Wawie ( o ile nie w kraju). Stwierdzam to z czystym sercem ponieważ mam dostęp do hurtownii zoologicznych w Wawie ( Ara, Turowska, Euro-Zoo) i Iquitos bije cenami na głowę.
Szafka kosztuje ok. 360 zł, szkło - do 400 zł.
2. Pokrywa / światło.
Nie chcę HQI - nie chcę parowania wody, chlapania, wyskakujących rybek (!), kurzu w akwarium i innych związanych z HQI ciekawostek.
Pokrywa będzie DIY ( zainspirowany stroną retez.pl i fotorelacją kolegi Suma ) ze spienionego PCV. Tu nie ma się co rozpisywać co do konstrukcji.
Co do światła - będzie oparte na świetlówkach T5 ( ponieważ są cieńsze niż T8). Planuję 3x80 wat. Myślę, że starczy. To nie będzie holender. Zresztą DIY daje zawsze możliwość dorzucenia jeszcze więcej świetlówek.
Świetlówki 80 w, mają 149 cm - idealnie do takiego baniaka. Planuję 2 stateczniki - 2x80 i 1x80. Gdzie w Warszawie kupię najtaniej elektrykę? Ostatnio w hurtowni na Wolskiej pytałem i nie mieli ani oprawek bryzgoszczelnych, a stateczniki 80 watowe też nie były dostępne. W ostateczności kupię na alledrogo. Jest taki użytkownik "światło-mnich" czy jakoś tak - u niego jest wszystko, w cenach lepszych niż zoolight itp. Tylko świetlówek nie ma za dużo. Świetlówki wezmę na start standardowe Phillipsy 865. I tak poświecą kilka miesięcy, a potem można będzie coś kupić z innym widmem.
Z odbłyśników zamierzam zrezygnować - wystarczy folia odblaskowa samoprzylepna.
3. Podłoże i filtr.
Podłoże musi być czarne - tylko takie do mnie przemawia I tu pytanie: gdzie w stolicy albo okolicach dostanę czarny żwirek albo pokruszony czarny bazalt o granulacji (+/-) 3-10 mm ? Na alledrogo są, ale przy ilościach, które mnie interesują ( chyba z 50 litrów - czyż nie?) wyjdzie drugie tyle za przesyłkę. Podłoże nie dość, że czarne to nie może być ostre. Wymyśliłem stado kirysów na dnie - więc nie mogą się kaleczyć.
Co polecacie jako podłoże pod żwirek - jakieś aquaplanty? Darujmy sobie produkty typu ADA - zakładam, że na początku i tak będę robił dużo rzeczy źle więc po co wtapiać kasę?
Marzy mi się korzeń ( porośnięty mchem ) czy w składach ogrodniczych da się wyrwać takie, które nie będą wypływać? Takiego dużego jak mi będzie potrzebny nie mam jak spreparować. Cierpliwości zresztą też:)
Filtr zewnętrzny, kubełkowy. Jeden - to nie będzie akwarium z pyszczakami przecież. Narazie nie myślę tez nad wewnętrznym jako dodatkowym do mechanicznej filtracji.
Eheim odpadł - ze względu na $$$$. Do takiego baniaka musiałbym wyskoczyć z ok. 600 zł.
Wstępnie myślę nad JBL, albo Tetra 1200. Opinie są porównywalne. Sprawdzę tylko, który ma pompkę do zalewania bo z opinii wynika, że to baaardzo pozyteczna rzecz. Jebao i inne kosmosy odpadają. Może jeszcze raz łaskawszym okiem rzucić na Aquaela? Co Wy na to?
Aha - jeszcze grzałka. Niby nie ma tu pułapek, ale wyczytałem, że lepiej mieć dwie mniejszej mocy, niż jedną dużą. To na wypadek awarii termostatu...... 300 wat w sumie chyba wystarczy?
Jak już będę miał szafkę, szkło, filtr, podłoże i korzeń ( no i duperele typu styropian pod szkło, czyścik,itd) zaleję baniak ( nie cały od razu, tylko pół na ułożenie szkła, reszta na drugi dzień) i jak nic nie pierdyknie to będę przetrząsał fora w poszukiwaniu ofert osób mających za dużo roślin po wycince. Oczywiście jakieś startery z bakteriami wrzucę, ale i tak poczekam ten magiczny miesiąc.
Jestem już pogodzony z tym, że na początku na 99% będą problemy z glonami.
O późniejszej obsadzie nie ma co pisać - to melodia przyszłości. Dodam tylko, że w dziale ze sklepami warszawskimi tego forum nie macie informacji o super wielkiej hurtowni rybek w Markach. Jest przy Euro-Zoo, ale w odróżnieniu od sklepu z gratami - tam nie wymagają prowadzenia działalności. Mają też rośliny i pokarmy, a ilość baniaków robi wrażenie. Iquitos się chowa, w diskus zoo nie byłem więc nie wiem:) W każdym bądź razie tam się planuję zaopatrzyć na starcie. Znacie jeszcze jakieś hurtownie w Warszawie?
Narazie tyle - i tak napisałem za dużo, a z badań wynika, że zainteresowanie czytelnika spada proporcjonalnie do długości tekstu. Wszystkich bardzo proszę o wszelkie uwagi do tego co napisałem powyżej. Chciałbym zabrać się do wszystkiego z głową - ale akwarystyka to nie matematyka:) Jest element niezaplanowany:)
pozdrawiam i liczę na pomoc
M.