Strona 1 z 1
korzeń
: pn mar 08, 2010 12:56 pm
autor: Ditu
Czy macie jakieś sprytne sposoby na przytwierdzenie korzenia do podłoża tak żeby nie wypływał
Re: korzeń
: pn mar 08, 2010 1:04 pm
autor: Drottnar
docisnąć drania kamieniem
Re: korzeń
: pn mar 08, 2010 1:12 pm
autor: Ditu
Wypływa po jakimś czasie
Re: korzeń
: pn mar 08, 2010 1:26 pm
autor: matka siedzi z tyłu
Owiń żyłką, żyłkę przywiąż do gumowej przyssawki, którą następnie przyczep do dna akwarium. Jeśli korzeń jest duży, to może w kilku miejscach. Żyłka powinna mieć trochę luzu, tak mniej więcej na grubość podłoża.
Re: korzeń
: pn mar 08, 2010 2:22 pm
autor: sum
Ditu pisze:Wypływa po jakimś czasie
zmień kamień na cięższy
Re: korzeń
: pn mar 08, 2010 2:28 pm
autor: JPK
Albo przywal innym, zatopionym już korzeniem (jeśli taki masz).
Re: korzeń
: pn mar 08, 2010 2:47 pm
autor: Drottnar
Misquamacus pisze:Albo przywal innym, zatopionym już korzeniem (jeśli taki mas
i wtedy kamieniem
Re: korzeń
: pn mar 08, 2010 2:59 pm
autor: JPK
A po co budować aż taką konstrukcję ?
Re: korzeń
: pn mar 08, 2010 3:02 pm
autor: matka siedzi z tyłu
Żeby było ładnie
Re: korzeń
: pn mar 08, 2010 3:42 pm
autor: Drottnar
i żeby przypadkiem obydwa nie wypłynęły
Re: korzeń
: pn mar 08, 2010 5:14 pm
autor: JPK
Żeby było ładnie
No tak, wybacz, mam lekko spaczone odczucia estetyczne
Re: korzeń
: wt mar 09, 2010 9:54 am
autor: Ditu
Dzięki
Re: korzeń
: wt mar 09, 2010 2:21 pm
autor: Ender
bez sensu, właściwie przygotowany korzeń nie wypłynie -
moczyć trzy tygodnie ; co tydzień wymieniać wodę.
pójdzie na dno.
Re: korzeń
: wt mar 09, 2010 3:10 pm
autor: Jargos
a spróbuj wygotować dziada
Re: korzeń
: wt mar 09, 2010 4:33 pm
autor: Ender
nie gotuj dziada
bo to nie marchewka, zniszczysz drewno i obniżysz jego żywotność (drewno "butwieje")
korzen
: wt mar 09, 2010 5:51 pm
autor: vaderjedi
Witam
Najlepiej doczep roślinę do korzenia i załatwione.
Re: korzeń
: wt mar 09, 2010 9:48 pm
autor: neptun
vaderjedi pisze:Najlepiej doczep roślinę do korzenia i załatwione.
Limnobium albo pistię to razem sobie popływają
Re: korzeń
: śr mar 10, 2010 8:36 pm
autor: Ditu
Re: korzeń
: śr mar 10, 2010 8:38 pm
autor: Władek Pompka
To chyba kwestia czasu "namaczania"...(???)
Re: korzeń
: śr mar 10, 2010 9:29 pm
autor: sum
Jeżeli jest już spreparowany to tylko kwestia czasu jak zatonie.Zastosuj jeden z podanych sposobów i czekaj.Ja już trzy miechy czekam i prawie jest ok.Wszystko zależy od tego jakie to drewno i jakich gabarytów.
Re: korzeń
: śr mar 10, 2010 9:41 pm
autor: Ditu
Re: korzeń
: śr mar 10, 2010 9:43 pm
autor: matka siedzi z tyłu
A może po prostu wymyśl aranżację z pływającym korzeniem?
Re: korzeń
: śr mar 10, 2010 9:48 pm
autor: Ditu
To nie jest chyba najlepszy pomysł
szczególnie że ja raczej jestem laikiem w akwarystyce
a tylko mogę sobie narobić problemów z moją pomysłowością
Poczekam aż zatonie
Re: korzeń
: czw mar 11, 2010 12:04 am
autor: krasnal
Re: korzeń
: czw mar 11, 2010 12:22 am
autor: sum
krasnal pisze:Znalezione w lesie potrafi dłuuugo namiękać
nie w lesie ale namięka dłuuugo,za długo
Re: korzeń
: pt mar 12, 2010 12:45 pm
autor: Ditu
zaczyna tonąć powoli ale jest zmiana
Re: korzeń
: ndz kwie 04, 2010 9:08 pm
autor: Frosch
Ja mam ładny korzeń z Hańczy, gdy go przywiozłem z jeziora tonął od razu, jednak w czasie przeprowadzki wysechł i nie może od kilku miesięcy zatonąć. I tak pływa sobie z przywiązanym kamieniem. Przyczepię go na przyssawki do tylnej szyby (labeo ma na nim punkt obserwacyjny). Niektóre korzenie z drzew takich jak olcha czy wierzba nie chcą tonąć miesiącami. Jeden zatonął dopiero po odcięciu fragmentu, który mimo wielokrotnego gotowania i długiego moczenia wciąż wypływał.