Po zakupie borelli było ich 5 szt faktycznie więcej się działo, ryby sie wybarwiły w ciągu kilku dni, poobserwowałam doszło do 1go tarła (to własnie było pierwsze gdzie ryb było 5, po obserwacjach zostawiłam 1plus 2 ryby do dziś sie trą regularnie za każdym razem narybek się rozpływa, (co powala waszą kolejną teorię że ryby z czeskich hodowli są bezpłodne). Może mam za dużo czasu, może za długo się wgapiam w zbiornik, ale w tym układzie po wydaniu 1+1 opala czyli mam trzy ryby, ukłd sie sprawdza, czy jest szalony nie wiem, wiem jedno nie mam z nim problemu, jak będzie jak opale zostaną same, chętnie sie z wami podzielę. Wiem jedno zasady czasem się nie sprawdzają, i trylko długa obserwacja może to wykazać a wież mi poł dnia potrafię je obserwować
Dodam tylko że owy opal jest pięknie wybarwiony bez krzywizn i świetnie wykarmiony wygląda lepiej od niektórych f1 czy dzikusów.
[ Dodano: Pią Sie 27, 2010 10:49 am ]
jerrymagu pisze:Jola - z Tobą jest tak że się zgadzasz a i tak dalej Swoje. Aby poznać zachowanie apisto najlepiej mieć kilka gatunków oddzielnie i obserować. Ja jestem neptkiem w tej dziedzinie ale jak czytam Twoje posty to piszesz tak jakbyś niejednego zęba skruszyła w tym temacie. Co jest dla mnie niezwykle dziwne. Niektórzy z forum powtarzają w ciemno to co pisali inni. For me niezwykle cennym jest jak ktoś na własnej skórze coś doświadczył. Piszesz że nic się nie dzieje w akwa. A co możesz wiedzieć co jest grane po zgaszeniu światła. Czy myślisz że wszyscy idą każdej nocy grzecznie spać?
Jerry ponieważ zgadzam sie co do jednego i wyraźnie ci to napisałam, że sytuacja może się zmienić jeśli ryby zostaną same, ale na dzień dzisiejszy tego nie wiem ponieważ jest jak jest i moje spostrzeżenia wam opisałam, czy sie to zmieni zobaczymy, wtedy też to opiszę, tu się raczej dyskusja tyczyła ogólnie mojej obsady, a pytasz co robią ryby w nocy powiem ci że śpią mam oświetlenie nocne i widać co pływa kładę sie około 1 w nocy, zazwyczaj otosy szarżują a wieczorami zamiast w telewizor patrze w akwarium mam czas na obserwacje. A czy w szybkie rozumy pozjadałam powiem ci tak przerobiłam pielęgnice i ich hodowlę, również paletki i inne gady, a pielęgniczek sie uczę ale swoją wiedzę staram się ciągle pogłębiać, pozatym podzieliłam się tylko z wami moimi obserwacjami w moim układzie i nie wiem do końca o co tyle krzyku, to że tak jak napisałeś trzeba przejść przez kolejne etapy (czyli wychów) to wiem i z tym się zgadzam jednak ze względu na warunki jakie mam w baniaku niestety nie miałam okazji, także wszytkiego nie wiem ale ciągle się uczę. W najbliższym czasie bede miała okazję, przynajmniej mam taką nadzieję.