Strona 1 z 1
forumowe chomiczki :)
: śr wrz 01, 2010 7:00 am
autor: fajerka
Ponieważ Stefan adoptowany od grab'a z tego forum zawładnął naszym sercem chciałabym się z Wami tym podzielić
i zachęcić innych włascicieli forumowych chomików do pisania w tym watku
Stefan:
W tygodniu Stefan dostanie większą klatkę i gadżety do niej
Oswoił sie już trochę, jak słyszy nas wychodzi z domku i zaciekawiony wącha
Ale jeszcze na rękę nie wchodzi sam , choc mało brakuje. No i słonecznik rulez
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 01, 2010 7:06 am
autor: etna
swietny jest
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 01, 2010 12:10 pm
autor: Dein
I jaki układny.
Mój chomik syryjski Karol o jednym oku jasnym, drugim ciemnym terroryzował otoczenie, gryzł ludzi po rękach, psy po ogonach, klatki po prętach (do skutku), a kota jeszcze nie było, żeby porządek z nim zrobił.
Dziadek na nas krzyczał, że trzymamy zwierzuntko w klatce i jeśli zwierzuntko samo nie nawiało, dziadek chętnie mu pomagał. Zwierzuntko szło do pokoju dziadka i pomieszkiwało w starej wersalce między sprężynami, podkarmiane ciastkami, jabłuszkami i co tam w zęby wpadło. I skubaniec 4 lata żył na półdziko.
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 01, 2010 12:30 pm
autor: mrooowka
Słodki
. Zasłużył na nową klatkę
. Moje doświadczenia z chomikiem syryjskim też są średnie, miałam kiedyś samicę, z wiekiem była coraz mniej sympatyczna...
Za to super były chomiczki Roborowskiego, prześmieszne stworzonka.
Re: forumowe chomiczki :)
: wt wrz 07, 2010 10:20 pm
autor: fajerka
sto lat temu miałam parkę syryjków, dostałam na komunię. Rozmnażały się ale nigdy nie odchowały małych bo zagryzały je. Nie wiem, mała byłam może za bardzo im grzebałam w ich śmieciach. Puszczalismy je na noc luzem a rano siedziały w swoim akwarium, wchodziły po szybie, wspierając się "plecami" o ścianę. Żyły jak na chomiki dość długo, najpierw zdechła samiczka a następnego dnia znalazłam samca z głową w misce z wodą. Po kilku tygodniach moja mam odkryła spichlerz z zapasami w fotelu
sierściuchy wygryzły dno fotela i zgromadziły tam pół kuchni
Stefan ma juz nową klatkę - prawdziwe M-6, jak urządze do końca wkleję fotki.
Władek, Bożena a jak Wasze maluchy?
Re: forumowe chomiczki :)
: wt wrz 07, 2010 10:27 pm
autor: grab
Cieszę się że dobrze mu się żyje
Z miotu składającego się z 8 maluchów zostały mi jeszcze 2. Powiem Wam że maluchy sa bardziej przyjazne człowiekowi niż rodzice.
Re: forumowe chomiczki :)
: wt wrz 07, 2010 10:44 pm
autor: Bożena
Lolek jest super postrzelony
przy najmniejszej okazji zmyka z klatki i urządza sobie spanko za wersalką. Zostawiam mu wtedy otwartą klapkę, żeby mi zgłodu nie padl, a on, cwaniaczek wynosi z klatki jedzonko i świetnie mu sie zyje na wolności.
Aktualnie wrocil do klateczki, ale co przy tym było krzyków
Tylko, że odkąd zacząl uciekać nie bardzo chce przychodzić na rękę, jakby obrażony był, że wolność i swoboda się skonczyły
a zdjęcia wstawie jak corka zrobi, bo mnie jednak nie bardzo wychodzą
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 08, 2010 5:07 pm
autor: kuban
Ja tam zawsze lubie chomiczki lecz ze wzgledów takich ze chomik zbytnio mnie nie lubial i moją rodzinę to pozostaje przy rybkach:). Mialem 9 latek:), zjarany bylem na chomika wtedy z tata pojechalismy do zoologicznego i kupilismy biało czarnego syberyjczyka:), pewnej nocy jakieś krzyki budza mnie a to tata sie darł zebym szukał chomika jak sie okazalo lobuz siedział pod takim duzym regalem i o 3 w nocy wszyscy zaspani musielismy go lapac szarpac sie z regałem , chomik zlapany:).Rano ja wstaje by go nakarmić patrzę niema go w akwarium
, bylo go slychac za regałem, ale sam wyszedl zza niego w dzień i go upolowałem:), nastepnej nocy uciekł ale to juz bylo tak ze poszedl sobie do taty szafki z ciuchami i wiekszosc ciuchow mu pogryzł poczym wszedł mu na klatkę piersiowa gdy mój tata spał i tate chyba chrum chrum obudził i z rana plakalem bo tata darł sie na mnie heh o tego chomika i musialem sie z nim rozstać , tak pozostanę przy rybkach ponieważ szkoda taty nerwow i ciuchów:P
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 08, 2010 8:51 pm
autor: fajerka
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 08, 2010 8:53 pm
autor: matka siedzi z tyłu
Hoho, jaki piętrowy apartament
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 08, 2010 9:04 pm
autor: etna
fajerka lokal super
czy mi sie wtdaje czy to klatka dla szynszyli ?
jesli tak to radze ci zabezpieczyc te duze dziury na laczeniu bokow z dachem.
mi wylatywaly tam tedy zeberki.nie wiem jak to robily ale widac zdolne byly
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 08, 2010 9:07 pm
autor: fajerka
to się nazywa klatka dla szczura. Odstępy pomiędzy szczebelkami to tylko 10mm ale fakt ta szpara trochę mnie zastanowiła.... Potrzebuję nabyć drut
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 08, 2010 9:10 pm
autor: etna
w mojej tez taka byla
maz mi ja ladnie zabespieczyl miedzianym drucikiem z jakiegos starego kabla
wlasnie malzonek mi powiedzial zebys zabezpieczyla cala gore,wszystkie laczenia z dachem.
milej zabawy
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 08, 2010 9:16 pm
autor: Bożena
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 08, 2010 9:21 pm
autor: fajerka
Bożena, Stefan mieszkał w małej klatce ale jak przejrzałam chomicze forum to kupiłam mu klatkę, która spełnia chomicze minimum
chomiki lubią biegać
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 08, 2010 9:24 pm
autor: Bożena
Wiem że lubią
My tez lubimy , więc dużo biega po mieszkaniu
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 08, 2010 9:28 pm
autor: fajerka
A nie wlazł nigdzie? My się boimy bo mamy dużo dziur i szpar i go nie znajdziemy potem. Poza tym świnie już chodzą i sieją zniszczenie...
To zmienia postać rzeczy
Re: forumowe chomiczki :)
: śr wrz 08, 2010 9:31 pm
autor: Bożena
w zasadzie ma swoje ulubione miejsca, więc wiemy gdzie go szukać
ale generalnie pozwala mu się biegac w jednym pokoju .
a swoją drogą to niestety nie przewidziałam, ze będzie nowy chomiś i pożyczylam dużą klatkę, więc drugiej nie będe kupować
Re: forumowe chomiczki :)
: czw wrz 09, 2010 6:57 am
autor: JPK
Ojej, jaka ta klatka .... różowa
Fajerko, bardzo gustownie urządziłaś klatencję
Zabezpieczyłaś nietoksycznym lakierem drewniane wyposażenie ?
Re: forumowe chomiczki :)
: czw wrz 09, 2010 8:48 am
autor: fajerka
Dzięki
półki pomalowałam olejem do blatów kuchennych, dopuszczonym do kontaktu z żywnością wiec chyba nietoksyczny