Microosborki

Nasze doświadczenia z rozmnażaniem podopiecznych, czyli jak zostać ojcem/matką :) Masz pytania na temat rozmnażania swoich ryb? Sprawdź tu!
ODPOWIEDZ

Autor
picia136
Uzależniony
Posty: 678
Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Microosborki

#1

Post autor: picia136 »

Mam pytanko czy trodno jest rozmnozyc microosborki? Posiadam 10 szt, zapewne pare samic i samcow. Ale od 6 mies nic sie nie wydazylo.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)

Isia
Gaduła
Posty: 111
Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Microosborki

#2

Post autor: Isia »

Zapewnie chodzi Ci o microrasborki. Tylko jakie masz konkretnie?

Autor
picia136
Uzależniony
Posty: 678
Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Microosborki

#3

Post autor: picia136 »

Galaxy. Dodam ze rybek nie ma co stresowac bo posiadam, krewetki i kiryski
Ostatnio zmieniony ndz wrz 05, 2010 1:57 pm przez picia136, łącznie zmieniany 1 raz.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Microosborki

#4

Post autor: JPK »

A jaką masz wodę ? Kranówkę ?
Jak wygląda zbiornik ? Dużo jest roślin ?
Bardzo możliwe, że jeśli masz dojrzałe ryby to już Ci się tarły nie raz, ale jeśli w akwarium nie ma "buszu" roślin to
a/dorosłe ryby zjedzą młode
b/nawet jeśli jakieś się uchowają to nie będą miały co jeść...
450l + 112l :)

Autor
picia136
Uzależniony
Posty: 678
Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Microosborki

#5

Post autor: picia136 »

Roslin troche jest. A wpde mam kranowke
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)

Dein

Re: Microosborki

#6

Post autor: Dein »

Moje nie żarły młodych, nawet kiedy przecinki pływały na widoku. I tarły się też bardzo na widoku, ciężko było nie zauważyć. Przy przedniej szybie, nad kępą mchu.
Woda była kranowa, typowo warszawska

Z tym, że nie mam pojęcia, co trzeba by zrobić, żeby tu i teraz przeszły do czynu. Stymulująco zadziałała na nie zmiana otoczenia i parametrów wody, najprawdopodobniej, nie jakieś moje konkretne zabiegi w tym kierunku.

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Microosborki

#7

Post autor: JPK »

Można spróbować podmienić wodę na miększą (np. 50:50 RO:kran) i troszkę chłodniejszą.
450l + 112l :)

wiktoria
Uczestnik
Posty: 46
Rejestracja: ndz maja 30, 2010 9:23 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Microosborki

#8

Post autor: wiktoria »

Moje też się nie chcą mnożyć...ale to chyba dlatego ,że mam same samce. Dein - dobrze czytam ,ze Tobie się rozmnożyły? jak wygląda tarło i zaloty microrasborek? Moje czasem pływają w kółko,po dwie, jakby każda chciała złapać tą drugą za ogon, ale to raczej bujki... No i wszystkie są takie ładnie wybarwione....albo mam 10 panów, albo nie potrafie odróżniac płci :mrgreen:

Dein

Re: Microosborki

#9

Post autor: Dein »

Niep - pływanie w kółko w pozycji 69 uprawiają głównie samce, bardzo rzadko - dwie samice widuję. Taka niezobowiązująca próba sił, a czasami mam wrażenie, że zabawa czy inna forma sympatycznego kontaktu. Niezobowiązująca, bo kiedy dochodzi do tarła, to jest to grupen seks - rybki kotłują się we mchu po kilka sztuk i na zmianę, nie tak, że samiec alfa, który sobie wyrobił pozycję, ma wszystko dla siebie.
Do tarła wybrały sobie nieprzycinany mech z długimi gałązkami. I rzeczywiście wygląda to tak, jakby się kotłowały w tym mchu. Samiczka wpływa w kępę, samczyk jeden lub kilka sznurkiem za nią i wygląda to tak, jakby na dziewuchę napadali, a ona kładła się to na wątłych pleckach, to na boczku.

Rozmnożyły się - to dobre określenie, bo ja ich nie rozmnożyłem z premedytacją. Tydzień czy dwa po tym, jak znalazły się u mnie, zaczęły się trzeć i miałem z tego dwa osobne mioty kilku-kilkunastoosobowe, z czego przeżyło bez moich zabiegów mających na celu odchowanie narybku - około 10. Rybki rodzicielki były dzikie, z odłowu.

A samice też są ładnie wybarwione często. Łatwiej je odróżnić po ksztalcie - są bardziej owalne, niż księżycowate. Samcze płetwy dolne zwłaszcza - są falbaniaste i jakby z dwóch czerwonych segmentów przedzielonych czarnym paskiem. U samiczek jest jedna warstwa czerwonego.

To jest samiczka:
Obrazek
To są samczyki:
Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz wrz 05, 2010 5:49 pm przez Dein, łącznie zmieniany 3 razy.
ODPOWIEDZ