FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

no własnie nie wiem czy to kakadu zjadły ikrę.
Zastanawia mnie dlaczego kulki były poza kokosem i dlaczego miały różne kolory?
Może zbrojnik sam pozbył się części nie przydatnej ikry?
Gdyby tam już nic nie było to chyba nie siedział by tam dalej, nie?
Nic do kokosa nie ma prawa wejść bo cała obsada boi się zbrojnika. Nawet kakadu nie mają z nim szans jak im ikre zjada.

Nigdy nie widzialam. porozrzucanej ikry Raz przełożylam kokosa z ikrą i nawet wodą do innego zbiornika i wszystko zrobiło się takie przeźroczyto-galaretowate. Ale samiec siedział uparcie

Nie spotkałam się jeszcze z różnymi kolorami ikry, u mojego zawsze była żółta-pomarańczowa.

żółta-pomarańczowa jest wlaśnie ok. Jak się psuje to robi się jasna

Zgadza się. Ale nie spotkałam się po prostu z przypadkiem by miała inny kolor.

no to masz szczęście
ja raz musialam przełożyć , bo dzien przed planowanym restartem złożyły ikrę. I mimo, że całość przeniosłam razem z wodą to nie pomogło. Stąd wiem

No u mnie nie są jasne a przeźroczyste co po niektóre jajeczka.
Stawiam na niezapłodnioną ikrę.
Ale może coś się wykluje?
Nie zależało mi na młodych ale jak już coś jest to mogłoby się wykluć

Ale całkiem bez koloru, czy tylko kolorowe przejrzyste?

tak całkiem bez koloru.
Po ikrze już ani śladu.
Ciekawe czy się maluchy wykluły?
Kakadulce warują przy kokosie a samiec zbrojnika siedzi w środku.

No i oto właśnie napisałam swój 1000 post!!!

Niestety albo i stety nic z tego tarła nie wyszło.
Ale za to samica ma mały brzuszek

Raczej stety . Mój znowu wysiaduje jajeczka. A samiczka tyje w fenomenalnym tempie

saintpaulia, współczuję
Mnie nie zalezy na zbrojnikach...
Bardziej mnie cieszy tarło pielęgniczek
ps. Właśnie trą mi się anomalki.
Zaraz wstawię fotki w galerii.

Jeśli chodzi o podziwianie narybku to wolę zbrojniczki. - takie małe przyssawki są słodkie. Ale pielęgniczki można np. łatwiej skarmić skalarom

właśnie saintpaulia dobrze mówisz. malutkie zbrojniczki to super widok. Pielęgniczek jeszcze nie rozmażalam to nie wiem

A ja nie rozmnożyłam zbrojników to tez nie wiem.
Ale wiem, że są cholernie szybkie i jak bym musiała je wyławiać to demolkę niezłą bym zrobiła w akwa

Ja na szczęście w porę je wyciągnęłam razem z kokosem, gdy tatuś pierwszy raz poszedł się najeść.

U mnie od dwóch dni znów zbrojnik ikry pilnuje
Zobaczymy co tym razem z tego będzie.

Życzę powodzenia - jeśli tego chcesz
Mój samczyk dopilnowuje trzeciej partii

Sama nie wiem czy chce.
Bardziej myslę nad oddaniem tej parki.....
Ale nie mogę się zebrać.
Jak bedą młode to fajnie. tylko gorzej z ewentualnym odłowem.
Choć z pielegniczkami nie łudzę się, że cos się odchowa.
Ale dzięki temu zbrojnik zajęty a samica kakadu może spokojnie pilnować swojego kokosa I z tego mam nadzieję coś będzie.

Samica kakadu skończyła już pilnować kokosa I nigdzie małych przecinków nie widzę.
Za to zbrojnik nadal siedzi w kokosie (już 5 dni).
Czy to nie za długo?

Taki czas jest całkiem prawidłowy.

saintpaulia, to ile on ma zamiar tam siedzieć?
czego mam się spodziewać?
Tym razem ikry nie wywalił z kokosa.
Dziś jeszcze ikrę widziałam.
A teraz siedzi mordką w dziurce w suficie kokosa jak by zatykał wylot

Zerknij

Hmmmm
Tam pisza o kirysach co zjadają ikrę.
A co dopiero pielęgniczki
Nie nastawiam się na nic...

Mój samiec zbrojnika odchowuje właśnie 3 grupę malców przy barwniakach czerwonobrzuchych i ich podrostkach - tylko akwa zarośnięte dość...

Pożyjemy zobaczymy.
Zbrojnik nadal siedzi w kokosie (zdecydowanie dłużej niż ostatnim razem).
Ale hieny (czyt. inne ryby) krążą tam cały czas.

Ps.
Maluchy na bank się wykluły. Widzę malutkie ogonki. Ale wszystkie ryby nagle uznaja jedno miejsce w akaw (okolice kokosa)

jak masz gdzie i w co to przenies te malenstwa .wiesz jak podrosną[tak ze 2 cm]jakie sa fajniutkie.mam takich mnóstwo.sa fajowe

Nie mam gdzie przenieść.
Maluszków już nie widzę.
Przez 2 dni widziałam na miejscu ikry wirujące ogonki a teraz już ich nie widzę.
Zastanawia mnie tylko to, że samiec nadal siedzi w kokosie.
Czyli co? Oznacza to, że on pilnuje tam młodych?
W kokosie jest już od 11 dni (żyje ale nic nie je).
Młode powinny mieć z 5 dni.
Jakiej wielkości teraz mogą być? Kiedy wyjdą z kokosa? O ile w ogóle tam są.

Za jakieś 4-5 dni powinny wyjść - jeśli tam są. Z samcem wszystko będzie ok. Mój robi sobie zaledwie 3 dniowe przerwy między takimi sesjami i jest w pełni sprawny. Ostatnie maluszki zostały u mnie pożarte przez barwniaczki. Kiedy wyjda powinny mieć ok 1cm wielkości.

No nic. Zobaczymy.
Zeszłym razem zbrojnik wyszedł z kokosa po jakiś 3 dniach po tym jak wywalił ikrę z kokosa
Tym razem siedzi już 11 dni
A to, że tam siedzi to chyba oznacza, ze muszą być młode, nie? No bo czego by tam pilnował?

Jeśli wrzucisz mu jakiś przysmak koło domku i wylezie, to znaczy, że po praostu sobie siedzi, bo lubi.