Nano Amazonka?

[Strange69]

Przede wszystkim miło mi napisać pierwszy post na tym forum.

Planuję założenie nano akwarium o pojemność 25-35l. Długość nie większa niż 35 cm.

Sporo czytałem, podpytywałem w sklepach akwarystycznych i wiem, że mają to być wody amazonki.

Z racji litrażu (wiem, że powinno się startować od minimum 112 litrów, ale mi na to nie pozwalają warunki) pole manewru mam niewielkie.

Rozważam zatem:

neony zielone x 6-8

Tylko pytanie czy nie będzie im za ciasno? Wszak lubią sobie popływać w ławicy.

gupiki - 2 samce plus 4 samiczki

Tutaj pytanie - co jak zaczną się rozmnażać? Bez problemu można oddać narybek do sklepu akwarystycznego na rogu? Czy może trzymać same samce, ale nie w takim przypadku chłopakom nie zacznie odbijać szajba?

bojka plus krewetki.

Wiem, Bojek to Azja. Ale został introdukowany m.in. w Brazylii i doskonale daje radę. Więc aranż SA, dużo pistii korzeni plus Pan Bojownik i kilka krewetek.

Coś innego? Wiem, że w jakimś periodyku akwarystycznym była artykuł o nanoSA, niestety nie dałem rady znaleźć kompletnego arta w sieci.

[saintpaulia]

Przy 35 l można by spróbować z drobniczką jednodniówką - Heterandria formosa.

Jeśli SA to nie bojownika - bo skoro biotop, ale to tylko moim zdaniem, to natura, a nie wynik działań człowieka. (Nie zawsze pozytywnych w dodatku). Łączenie bojownika z krewetkami nie zawsze się udaje, niektórym bojom krewetki bardzo smakują.

Gupiki to chyba jednak nie trafiony pomysł, chyba, że same samczyki dorbniejszego nieco endlera. Gupiki szybko się mnożą, są ruchliwe i wcale nie małe.

Co do neonów się nie wypowiem, nie przepadam za tymi rybami, więc nie wiem, czego wymagają.
Pozdrawiam i witam na Forum.

[Strange69]

Dzięki piękne za odpowiedź!

Skoro gupiki to pytanie ile?

Co do bojka, to tak jak napisałem, wiem, że to nie naturalny gatunek dla SA, ale ważne, że dobrze się tam czuje. Teoretycznie (za Wikipedią) w Indonezji został też introdukowany, a gdyby ktoś chciał go trzymać odtwarzając ten biotop to pewnie nie byłoby zgrzytu.

Moje nano ma pełnić przede wszystkim funkcję ozdobną, ale jednocześnie przy żelaznym założeniu, aby żadnemu stworzeniu nie działa się krzywda.

Za dużo się naczytałem o welonach w kuli i zbrojnikach w 40 litrach.

[saintpaulia]

3-5 samczyków endlera, myślę, że nie więcej.

Dla mnie współczesne odmiany betta splendens i tak z żadnym biotopem się nie kojarzą. W tym przypadku kładłabym jedynie nacisk na łączenie go z krewetkami. Bojownikowi niestety zjadanie ich może też zaszkodzić, zwłaszcza, że są osobniki, które potrafią zajeść się na śmierć. Oczywiście bojownik to dekoracja sama w sobie. A czy pasuje do "wystroju", to zależy, którą "część" SA chcesz odtworzyć. Bierz pod uwagę skłonności tych ryb, do utykania w dekoracjach i okaleczania się o elementy.

[Strange69]

A nie będzie im źle bez samiczek?

Czy ewentualnie dwie ramirezy mogłyby być w 35 l.?

I czy jest jakaś amerykańska roślina przypominająca paproć i amazoński mech, którym można pokryć korzenie?

[saintpaulia]

Ramirezki absolutnie odpadają. To jednak pielęgniczki i potrzebują jakieś rewiru, by mogły się czuć komfortowo.
Endlerkom nie będzie źle bez samic. Za to z samiczkami szybko uzyskasz zupę rybną i dobre warunki nie będą łatwe w utrzymaniu.

Co do roślin, raczej nie doradzę. Kiedyś chciałam założyć małe SA, ale wyszedł mi w końcu mix roślinny. Obecne SA ma 240 litrów i rośliny zdecydowanie większe. W zależności od oświetlenia i przyjętego systemu nawożenia, do badyla można chyba przyczepić małego heńka. Ale o tym tylko czytałam i w praktyce mam to nie sprawdzone.

[Strange69]

Co do roślin to przede wszystkim żabienica, dużo hydrokotyla plus pistia.

Klimat białych wód, choć to mocno na wyrost.
O takie coś:



Szkiełko kupię troszkę ponad 30 litrów. 30x30x35. Zamówię kostkę z frontem z OW.

Przez pierwsze tygodnie zbiornik będzie funkcjonował na zasadzie holendra. Po prostu będzie to mały południowoamerykański kącik, dookoła roślinki z tego klimatu, etc.

Potem rzeczone 5 Endlerków

[saintpaulia]

Hydrocotyle nie będzie estetycznie wyglądała w tym litrażu - za wielka, chyba, że wyszukasz, któryś z mniejszych gatunków, podobnie jest z żabienicami. Może - echinodorus parviflorus var Tropica? Sagitaria subulata, to chyba ten rejon, optycznie by się nadawała. Tak sobie dumam, nie narzucam oczywiście.

[Strange69]

Nie szkodzi.
To będzie po prostu mały wycinek Amazonki. W okienku 30x35 cm, nadal będzie widać duże rośliny z tej rzeki

Teraz pytanie - jakie dać podłoże, jak to nawozić, tabletki z CO starczą?

Czy póki będą same rośliny filtr jest konieczny?

I czy oświetlenie w formie podklejanych LEDów da radę?

Takie coś lub w podobie:
http://allegro.pl/tasma-listwa-60led-1m ... 16883.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[saintpaulia]

Chodzi o to, że te rośliny wyrosną Ci najzwyczajniej w świecie z akwarium. Będzie szkodziło, jak zbiją się w nieatrakcyjną, bezksztaltną masę.

Filtr jest konieczny.

Co do ledów, są na Forum takie tematy. Nie jest to raczej wystarczające źródło oświetlenia.

Podłoże i nawożenie zależy od planowanego wystroju i wymagań wybranego zielska.

[Strange69]

A podpowiesz, np. podając link do allegro lub jakiegoś sklepu mniejszy gatunek hydrocotyle? Roślinka jest przecudnej urody i chciałbym bardzo ją mieć w obsadzie.

EDIT

Zestaw akwariowy zakupiony, korzenie też. W związku z tym kolejne pytanie - co się nada z obsady do nano-czarnych wód?