Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
-
- Zapaleniec
- Posty: 402
- Rejestracja: wt paź 22, 2013 5:14 pm
- Lokalizacja: Wwa
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Może się podzielimy taką wiedzą ?
Niech każdy wrzuci miejscówkę, w której się zaopatruje.
Ja zacznę:
1. Rybka Zoo - Wólczyńska.
2. Giełda na Kole.
Niech każdy wrzuci miejscówkę, w której się zaopatruje.
Ja zacznę:
1. Rybka Zoo - Wólczyńska.
2. Giełda na Kole.
-------------------
-
- Maniak
- Posty: 857
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
- Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
- Na imię mam: Samanta
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
To ja dorzucę Pruszków
1. Rybka Zoo - Wólczyńska.
2. Giełda na Kole.
3. Pruszków - Twoje Zoo - Helenowska (os. Staszica)
1. Rybka Zoo - Wólczyńska.
2. Giełda na Kole.
3. Pruszków - Twoje Zoo - Helenowska (os. Staszica)
było 54L,120L, 240L, 112L, a teraz 400L + 75L + 25L South America
-
- Bywalec
- Posty: 78
- Rejestracja: wt sie 26, 2014 7:21 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
1. Rybka Zoo - Wólczyńska.
2. Giełda na Kole.
3. Pruszków - Twoje Zoo - Helenowska (os. Staszica)
4. Zoologiczno-wędkarski; Łabiszyńska 10
2. Giełda na Kole.
3. Pruszków - Twoje Zoo - Helenowska (os. Staszica)
4. Zoologiczno-wędkarski; Łabiszyńska 10
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Muszę się wtrącić. Nie dalej jak dwa tygodnie temu miałem u siebie gościa, który sobie wytruł całą obsadą ochotką wędkarską. Nie wiadomo o co chodzi, ale ryby padły w ciągu kwadransa. Radzę ostrożnie ze wszystkim co nie jest dedykowane do akwarystyki.Kirice pisze:4. Zoologiczno-wędkarski; Łabiszyńska 10
-
- Bywalec
- Posty: 78
- Rejestracja: wt sie 26, 2014 7:21 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Kupowałam tam szklarkę na wagę - żywej ochotki nie testowałam.
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Nie wiem gdzie on ją kupił. Tak tylko przestrzegam.
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Ponieważ czasy są jakie są, od lat nie kupuję żywego, niestety wiąże się to ze zbyt dużym ryzykiem.
Wiele lat temu, miałem co najmniej kilka sklepów w których mogłem się zaopatrzyć w żywca, bo dobrze wiedziałem, że nie wcisną mi zasyfionego robactwa. Oczywiście nie twierdzę, że wszystko, co obecnie jest sprzedawane, to gangrena, ale... na pewno uczulam aby być baaardzo ostrożnym a już na pewno nie kupować gdzie popadnie...
Wiele lat temu, miałem co najmniej kilka sklepów w których mogłem się zaopatrzyć w żywca, bo dobrze wiedziałem, że nie wcisną mi zasyfionego robactwa. Oczywiście nie twierdzę, że wszystko, co obecnie jest sprzedawane, to gangrena, ale... na pewno uczulam aby być baaardzo ostrożnym a już na pewno nie kupować gdzie popadnie...
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
-
- Zapaleniec
- Posty: 402
- Rejestracja: wt paź 22, 2013 5:14 pm
- Lokalizacja: Wwa
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
falco pisze:Oczywiście nie twierdzę, że wszystko, co obecnie jest sprzedawane, to gangrena, ale... na pewno uczulam aby być baaardzo ostrożnym a już na pewno nie kupować gdzie popadnie...
Zgadzam się z tym, że trzeba uważać - to oczywiste.
Ale z drugiej strony mam wrażenie, że cała ta panika wokół żywego na wagę, została wykreowana wyłącznie po to żebyśmy kupowali 1 dkg rurecznika w woreczku po 15 pln zamiast kupić to samo za 1,20 pln.
No ale mogę się mylić
-------------------
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Nie bardzo rozumiem o jakiego rurecznika w woreczkach chodzi? Jak wspomniałem, gdybym miał (tak jak kiedyś) sprawdzoną miejscówkę, to kupowąłbym nadal, jak to robiłem przez wieeele lat. Niestety moje miejscówki przestały istnieć a w pobliżu nic innego nie mam. Jeżdżenie kawał drogi po pokarm na 1-2 dni odpada z wiadomych powodów.
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
-
- Zapaleniec
- Posty: 402
- Rejestracja: wt paź 22, 2013 5:14 pm
- Lokalizacja: Wwa
Re: Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Falco, nie bierz do siebie mojej wypowiedzi bo nie chodziło mi o to żeby sie do Ciebie "przyczepić". Tak sobie rzuciłem w przestrzeń swoje przemyślenia.falco pisze:Nie bardzo rozumiem o jakiego rurecznika w woreczkach chodzi? Jak wspomniałem, gdybym miał (tak jak kiedyś) sprawdzoną miejscówkę, to kupowąłbym nadal, jak to robiłem przez wieeele lat. Niestety moje miejscówki przestały istnieć a w pobliżu nic innego nie mam. Jeżdżenie kawał drogi po pokarm na 1-2 dni odpada z wiadomych powodów.
Co do tubifexu w woreczkach to chodziło mi o to, że u mnie w sklepie najbliższym, można zakupić rzeczony w woreczkach z wodą (takich jak np. artemię) po 1,25pln. Jest go w środku może 20 miligramów - taka malutka kuleczka. A można kupić żywy na wagę po 1,20 za dkg.
Z dojazdem po pokarm też mam problem i świetnie Cię rozumiem. Bo chociaż mam tylko kilka kilometrów to czasem dojazd tam i z powrotem zajmuje mi ponad godzinę. Ale co tam - raz w tygodniu można się poświęcić.
-------------------
-
- Arcymistrz
- Posty: 4948
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Ja kupuję ochotkę i dafnie już od paru miesięcy na Kole. Porcje kupiona w poniedziałek za 10 zł wystarcz rybom do niedzieli karmiąc co dzienne.falco pisze:Jeżdżenie kawał drogi po pokarm na 1-2 dni odpada z wiadomych powodów.
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Re: Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
A skąd w ogóle taki pomysł? To jakieś totalne nieporozumienie, zapytałem o rurecznika w woreczkach, bo... nie spotkałem się z takim i nie wiedziałem o co chodzi. Teraz już wiem, że chodzi o mikro ilość w dużych workach wypełnionych wodą. Niestety podobne "wodne" proporcje coraz częściej spotykam w mrożonkach. Kiedyś zawartość jednek kostki, to obecnie ledwie ułamek a reszta, to wypełniacz, czyli woda.as400 pisze:Falco, nie bierz do siebie mojej wypowiedzi bo nie chodziło mi o to żeby sie do Ciebie "przyczepić".
Ode mnie na Koło (swoją drogą kiedyś odwiedzanie niemal co tydzień, zwłaszcza część ze starociami), jest "troszkę" więcej, o ile motocyklem lubię się bujnąć ot tak, dla przyjemności, o tyle autem zwyczajnie już mi się nie chce i nie opłaca.as400 pisze:Z dojazdem po pokarm też mam problem i świetnie Cię rozumiem. Bo chociaż mam tylko kilka kilometrów to czasem dojazd tam i z powrotem zajmuje mi ponad godzinę. Ale co tam - raz w tygodniu można się poświęcić.
-- 26 lis 2014, o 13:31 --
Ochotka jest baaardzo kalorycznym pokarmem, który nie jest wskazany do codziennej diety a niektórym rybom, wręcz odradzana. Sam skarmiam ochotką od czasu do czasu jako dodatek.miro pisze:Ja kupuję ochotkę i dafnie już od paru miesięcy na Kole. Porcje kupiona w poniedziałek za 10 zł wystarcz rybom do niedzieli karmiąc co dzienne.
Przy mojej obsadzie na raz idzie kilka kostek różnych pokarmów i jak sugerowałem, koszty dojazdów z K-J>Koło niestety nie sprzyjają zakupom co kilka dni...
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
-
- Zapaleniec
- Posty: 402
- Rejestracja: wt paź 22, 2013 5:14 pm
- Lokalizacja: Wwa
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Miro, czy Twoje ryby, w związku z dietą, nie są przypadkiem otłuszczone?
A do której na Koło można jechać z nadzieją, że jeszcze coś człowiek kupi ?miro pisze:Ja kupuję ochotkę i dafnie już od paru miesięcy na Kole. Porcje kupiona w poniedziałek za 10 zł wystarcz rybom do niedzieli karmiąc co dzienne.
-------------------
-
- Arcymistrz
- Posty: 4948
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
W poniedziałki nie ma staroci !falco pisze:zwłaszcza część ze starociami
Ochotkę dostają tęczanki raz dzienni i na razie nic nie zaobserwowałem negatywnego u ryb.falco pisze:Ochotka jest baaardzo kalorycznym pokarmem, który nie jest wskazany do codziennej diety
Można w dobrej kondycji przechowywać nawet do trzech tygodnifalco pisze:i jak sugerowałem, koszty dojazdów z K-J>Koło niestety nie sprzyjają zakupom co kilka dni...
-
- Guru
- Posty: 2161
- Rejestracja: pn lip 23, 2012 12:50 pm
- Lokalizacja: Tarchomin
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Jeżeli chodzi Wam też o pokarmy w woreczkach, to polecam:
- Akwarysta, ul. Janowskiego 13 (1,50zł, dostawa w piątki)
- Amustella, KEN Center (1,50zł, dostawa w piątki i...)
- Aquarius, TESCO KEN (1,20zł)
Testowałem i szczerze polecam: Doniczkowca, Szklarkę, Artemię oraz Solowca.
- Akwarysta, ul. Janowskiego 13 (1,50zł, dostawa w piątki)
- Amustella, KEN Center (1,50zł, dostawa w piątki i...)
- Aquarius, TESCO KEN (1,20zł)
Testowałem i szczerze polecam: Doniczkowca, Szklarkę, Artemię oraz Solowca.
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
O! Dzięki, zwłaszcza za KEN i Amus...
miro - doskoanle wiem kiedy są starocie a kiedy akwaryści, jak wspomniałem jeździłem tam przez wiele lat, nie musisz tak krzyczeć...
P.S. Twoje ryby, Twoje decyzje, ja wiem jedno, że karmienie dzień w dzień ochotką jest absolutnie niewskazane.
Pokaż Uwagi moderatora
miro - doskoanle wiem kiedy są starocie a kiedy akwaryści, jak wspomniałem jeździłem tam przez wiele lat, nie musisz tak krzyczeć...
P.S. Twoje ryby, Twoje decyzje, ja wiem jedno, że karmienie dzień w dzień ochotką jest absolutnie niewskazane.
Pokaż Uwagi moderatora
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
-
- Zapaleniec
- Posty: 343
- Rejestracja: wt cze 19, 2012 12:43 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Nie mylmy żywca w torebkach (detal dla pary rybek) od robaków na wagę. W Amustelli chyba tego nie ma. Ja dodam jeszcze na Pradze mała Radzymińska u p. Roberta najlepiej pt-pon. - świeża dostawa z Łodzi. A i dodam jeszcze , że na Kole tak dużych porcji, ładowanych z górką nigdzie nie ma. Warto raz na jakiś czas pojechać.
Follow the rabbit
Posolone
Posolone
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Możesz mi napisać o jakie mrożonki Ci chodzi? Regularnie karmię i sprzedaje mrożony IchtyoTropica i wydaje mi się, że uczciwie są wypchane robalami pod sam kurek. Nie ważne czy mowa o kostkach czy taflach 500g. Wiem, że jeszcze jest Katrinex, ale ich mrożonek akurat nie używam.falco pisze:Niestety podobne "wodne" proporcje coraz częściej spotykam w mrożonkach. Kiedyś zawartość jednek kostki, to obecnie ledwie ułamek a reszta, to wypełniacz, czyli woda.
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Jak następnym razem kupię, to sprawdzę firmę, bo zazwyczaj zaraz po zakupie opróżniam "tabliczki" i dzielę na porcje, wyrzucając opakowania. Na pewno kupowałem różnych producentów, w tym Tro i Kat czy jakieś inne też? Szczerze nie wiem, nie przywiązywałem wagi do nazw, bardziej do cen.
Wiem, że wcześniej jak wrzucałem kostkę do rozpuszczenia, to w szklaneczce, której używam było zdecydowanie więcej robali.
-- 26 lis 2014, o 21:48 --
Miro - tak mnie jeszcze naszło, jak/gdzie/w czym przechowujesz żywą ochotkę/rurecznik przez 3 tygodnie?
Wiem, że wcześniej jak wrzucałem kostkę do rozpuszczenia, to w szklaneczce, której używam było zdecydowanie więcej robali.
-- 26 lis 2014, o 21:48 --
Miro - tak mnie jeszcze naszło, jak/gdzie/w czym przechowujesz żywą ochotkę/rurecznik przez 3 tygodnie?
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
-
- Arcymistrz
- Posty: 4948
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Re: Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Ochotka to nie rurecznik.falco pisze:ochotkę/rurecznik
Rurecznik to TubifeX.
Ochotkę rozsypuję w pudełku tak żeby była jak najmniejsza warstwa i zalewam małą ilością wody.[ właściwie to tak żeby były mokre ]Robale muszą mieć dostęp do powietrza ponieważ mogą się utopić,tak że ilość wody jest istotna ! Pudełko zamknięte trzymam w lodówce ! Raz w tygodniu wywalam je na bardzo drobe sitko i wypłukuje pod kranem.
-
- Zapaleniec
- Posty: 402
- Rejestracja: wt paź 22, 2013 5:14 pm
- Lokalizacja: Wwa
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Czy ktoś mógłby napisać kiedy na Kole można żywy kupić ?
Tylko poniedziałek czy codziennie ?
Tylko poniedziałek czy codziennie ?
-------------------
-
- Maniak
- Posty: 915
- Rejestracja: pn cze 11, 2012 1:54 pm
- Lokalizacja: Warszaw,Mokotów
- Na imię mam: Grzesiek
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
A to dodam ze propos woreczków w akwaryście na janowskiego jak weźmiesz 10 sztuk to po 1 zł płacisz
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Re: Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Rozwalasz mnie niektróymi wpisami...miro pisze: Ochotka to nie rurecznik.
Rurecznik to TubifeX.
Ale widzę, że lubisz być drobiazgowy, jak ja, więc wyjaśnię:
znak /,którego użyłem nie jest równoznaczny ze znakiem =, którego nie postawiłem...
P.S. Dziękuję za wyjaśnienie, stosowałem powyższą metodę na próbę, ale jeśli już, to maksymalnie na kilka dni, nie odważyłbym się skarmiać ryb trzymaną kilka tygodni ochotką, zwłaszcza, że nigdy nie wiadomo ile czasu była już przetrzymywana u sprzedającego.
Dla mnie temat wyczerpany. Dziękuje za uwagę.
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
-
- Arcymistrz
- Posty: 4948
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Tylko w poniedziałki !as400 pisze:Czy ktoś mógłby napisać kiedy na Kole można żywy kupić ?
Tylko poniedziałek czy codziennie ?
http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=30&t=3950" onclick="window.open(this.href);return false;
Jeśli jest żywa to dlaczego nie ?!falco pisze:nie odważyłbym się skarmiać ryb trzymaną kilka tygodni ochotką, zwłaszcza, że nigdy nie wiadomo ile czasu była już przetrzymywana u sprzedającego.
Często ludzie mylą [nie rozróżniają ] to dlatego to napisałem .falco pisze:znak /,którego użyłem nie jest równoznaczny ze znakiem =, którego nie postawiłem...
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Re: Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
U mnie po kilku dniach kończyło się... smrodkiem, mogą też... odfrunąć.miro pisze: Jeśli jest żywa to dlaczego nie ?!
Jak wspomniałem, nie mamy pojęcia jak długo robale "leżakowały" u sprzedawcy, dlatego ja nie chciałem ryzykować i przetrzymywałem max 2-3 dni.
Masz rację!miro pisze: Często ludzie mylą [nie rozróżniają ] to dlatego to napisałem .
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
-
- Zapaleniec
- Posty: 343
- Rejestracja: wt cze 19, 2012 12:43 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Dzisiaj na giełdzie była elegancka dafnia tzn. mix w torebce, za którym moja drobnica szaleje: dafnia, gruby oczlik i szklarka. 5 zeta za 3 woreczki (nie te sklepowe;) - zimno+promo , cena zacna.
Follow the rabbit
Posolone
Posolone
-
- Uczestnik
- Posty: 49
- Rejestracja: pt maja 09, 2014 4:20 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Radzymińska 2 (Tapajos.pl)
na wagę :
szklarka 1 dkg - 1,5 PLN
tubifex 1 dkg - 1 PLN
pokarm w torebkach po "złotóweczce" : szklarka, ochotka. dafnia, solowiec. Droższe są tylko "krewetki" chyba 2 lub 3 PLN.
na wagę :
szklarka 1 dkg - 1,5 PLN
tubifex 1 dkg - 1 PLN
pokarm w torebkach po "złotóweczce" : szklarka, ochotka. dafnia, solowiec. Droższe są tylko "krewetki" chyba 2 lub 3 PLN.
-
- Zapaleniec
- Posty: 343
- Rejestracja: wt cze 19, 2012 12:43 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Te krewetki to śmigały u mnie ponad pół roku
Follow the rabbit
Posolone
Posolone
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Ciekawi mnie co to za krewetki są. Wydaje mi się, że one w słonej wodzie siedzą w tych woreczkach.
-
- Maniak
- Posty: 915
- Rejestracja: pn cze 11, 2012 1:54 pm
- Lokalizacja: Warszaw,Mokotów
- Na imię mam: Grzesiek
- Płeć:
Żywy pokarm na wagę. Gdzie kupić w Warszawie ?
Na radzymińskiej żywiec po 1 zł jest krewecie jakie by nie były to śmigają w akwarium niektóre już po miesiąc czy 2 oczywiście te większe nawet zauważyłem ze się mnożna i żyją jak są na tyle szybkie żeby nie dać się złapać